Jak dbać o bieliznę?
Piękna, elegancka bielizna zawsze dodaje klasy i sprawia, że czujemy się kobieco bez względu na charakter stylizacji. Jadnak swoje zadanie spełni wyłącznie ta zadbana. Warto pamiętać, że bielizna to jeden z najdelikatniejszych elementów damskiej garderoby, dlatego jej pielęgnacji należy poświęcić szczególnie dużo uwagi. O co należy zadbać i jakich błędów unikać, żeby zachować swoje ulubione staniki w odpowiedniej kondycji? Poznaj nasze sprawdzone rady.
Jak prać staniki? Sprawdzone patenty
Biustonosz to element garderoby, który przez cały dzień ma bezpośredni kontakt ze skórą. Z tej przyczyny wymaga częstej, ale przy tym ostrożnej pielęgnacji. Najlepiej, jeśli zaplanujesz jego pranie maksymalnie co 5 dni noszenia – w przeciwnym razie brud może osiąść głęboko we włóknach i jego dopranie stanie się niemożliwe.
Pamiętaj jednak, że wrzucanie staników do prania razem z innymi ubraniami może sprawić, że szybko stracą kolor i fason, nie będą więc ani ładnie wyglądały, ani dawały odpowiedniego oparcia dla biustu. Staników, zwłaszcza tych z delikatnych tkanin, takich jak koronka czy satyna lepiej nie prać w pralce automatycznej z dwóch przyczyn: mogą się farbować lub zaczepiać o metalowe elementy bębna. Dodatkowo, będą się zahaczać o inne, wrzucone do pralki ubrania, w efekcie więc nie tylko zniszczymy stanik, ale też ukochany sweter czy delikatną bluzkę. Jeśli jednak wolimy automatyczną wersję prania, to możemy zastosować woreczki do prania bielizny, które pozwalają na bezpieczne pranie i umożliwiają swobodny przepływ wody oraz środków piorących.
Ręczne pranie bielizny
Bieliznę powinno się prać ręcznie, z użyciem delikatnych detergentów, których formuła jest specjalnie opracowana z myślą o wymagających materiałach. Proszki do prania zazwyczaj są zbyt silne i mogą powodować żółknięcie jasnych tkanin – zdecydowanie lepiej sprawdzi się specyfik w postaci płynu do płukania. Lepiej unikać tych zmiękczających, które niepotrzebnie rozluźniają włókna, wpływając na to, że stają się mniej zwarte i elastyczne, a stanik w rezultacie gorzej dopasowuje się do sylwetki. Materiału w żadnym wypadku nie należy pocierać, a jedynie ostrożnie ugniatać. Ważne, żeby użyć ciepłej wody – rekomendowana jest temperatura 30-40 stopni. W ten sposób chronimy strukturę stanika przed zniszczeniem. Poddana działaniu wysokiej temperatury może stać się nierówna i guzkowata. Również paski z silikonu, które podtrzymują na przykład boki biustonosza, z czasem z pewnością staną się mniej elastyczne.
Rodzaj biustonosza, a pranie
Najwięcej troski wymaga bielizna taka jak biustonosz z fiszbiną, która w praniu może bezpowrotnie stracić kształt, wysunąć się ze specjalnego tunelu, a przy okazji zdeformować miseczkę. Jeśli istnieje taka możliwość, braffiterki zalecają również wyjmowanie z miseczek wkładek push-up.
Staniki bezszwowe oraz sportowe, na przykład biustonosz Triumph z kolekcji Triaction, można prać w pralce, ustawiając program do tkanin delikatnych z niewielką ilością wirowania i niską temperaturą. Wcześniej należy bezwzględnie zapiąć haftki. Dobrym rozwiązaniem jest zastosowanie specjalnych woreczków z siateczki, które chronią bieliznę przed zniszczeniem w trakcie prania.
Jak suszyć bieliznę?
Istotny jest również sposób suszenia bielizny. Biustonosz Triumph, który tak bardzo lubisz, źle znosi wirowanie i intensywne wykręcanie w rękach. Bieliznę staraj się suszyć na płasko, a ewentualny nadmiar wilgoci odsącz za pomocą ręcznika. Jeśli nie masz wystarczającej ilości miejsca, powieś stanik za mostek – w ten sposób na pewno się nie rozciągnie i nie zmieni kształtu. Uważaj też na silne nasłonecznienie, które może wywabić kolor. Przede wszystkim jednak po wyjęciu biustonosza z wody, postaraj się nadać mu pierwotny kształt. Nawet podczas ostrożnego prania w rękach miseczki mogą zmienić swój pierwotny kształt, a odłożenie ich w takim stanie do wysuszenia może jedynie utrwalić deformację. Nigdy nie korzystaj też z suszarki bębnowej do suszenia bielizny, gdyż energiczne ruchy jej bębna oraz wysoka temperatura mogą ją zniszczyć.
Jak radzić sobie z plamami na bieliźnie?
Tkanina biustonosza, który ma przez cały dzień kontakt z Twoim potem, balsamem do ciała i antyperspirantem, może się z czasem przebarwiać. Jest to szczególnie uciążliwe w przypadku białej bielizny, na której żółte plamy widać natychmiast. Zamiast traktować włókna silnymi wybielaczami, lepiej postawić na sprawdzone, domowe sposoby. Znakomicie działa mieszanka sody oczyszczonej i wody utlenionej w proporcjach pół na pół. Wystarczy nałożyć pastę na przebarwienia na godzinę, a następnie wyprać biustonosz w rękach. Sprawdza się również mikstura powstała z połączenia octu i soli w misce, do której wkładamy stanik. Po 30 minutach tkaninę należy wybrać, żeby pozbyć się nieprzyjemnego zapachu.
Jak przechowywać bieliznę, żeby trzymała fason?
Również przechowywanie staników wymaga nieco uwagi. Przede wszystkim pod żadnym pozorem nie powinno się składać ich na pół. Powinny być układane w specjalnie przeznaczonej na nie szufladzie, jeden za drugim – tak, żeby stykały się miseczkami. Cienkie materiały szybko przejmują zapachy, warto więc przetestować patent z włożeniem między staniki mydełka czy saszetki zapachowej o ulubionym aromacie.